To już oficjalne, Google przyznaje, że do sierpnia 2023 r. przestanie wyświetlać reklamy w segmentach „podobnych odbiorców”, a do maja 2023 r. wyłączy tworzenie nowych list. To spora zmiana, która nas, reklamodawców, pozbawi możliwości docierania do nowych, ale „podobnych” użytkowników. Więc jak najlepiej przygotować się do tej zmiany w ciągu najbliższych kliku miesięcy?
Kilka rekomendacji dostajemy już bezpośrednio od Google. Odnoszą się one przede wszystkim do zastosowania Smart Biddingu w aktywnych kampaniach. Dotyczy to głównie kampanii w sieci wyszukiwania oraz kampanii produktowych.
Zmiana ta pozwoli skuteczniej docierać do użytkowników, a także skupi nasze działania na pozyskiwaniu konwersji (strategie maksymalizacji liczby konwersji czy strategie docelowego CPA) czy generowaniu przychodu (strategie maksymalizacji wartości konwersji czy strategie docelowego ROAS).
W tym wypadku warto także zastosować rozszerzanie obserwowanych grup odbiorców o kolejne segmenty (zgodnie z rekomendacjami). Takie rozwiązanie może pomóc nam dotrzeć do nowych segmentów, często nieoczywistych.
Wybór segmentów możemy przeprowadzić poprzez zastosowanie rekomendacji na koncie Google Ads, ale także na bazie własnej analizy grupy odbiorców – dane tego typu możemy pozyskać zarówno z Google Ads (analiza segmentów remarketingowych), jak i z Google Analytics (na bazie analizy odbiorców w panelu).
Kolejną propozycją Google jest włącznie funkcji kierowania zoptymalizowanego i poszerzania zasięgu wśród odbiorców. W tym wypadku zmiana dotyczy przede wszystkim kampanii w sieci reklamowej, kampanii Discovery oraz kampanii video.
Włącznie funkcji pozwoli na dotarcie do nowych użytkowników, których zainteresowania i zachowania w Internecie są podobne do tych, jakie reprezentuje wybrana przez nas grupa. De facto dotrzemy do użytkowników podobnych, bez konieczności korzystania z tych segmentów.
Do tej zmiany warto jednak podejść z głową, bo zbyt szerokie rozszerzenie grupy może pogorszyć wyniki naszych działań. W krótkim czasie system zacznie szukać nowych użytkowników, co sprawi, że dotrzemy do szerszej grupy, ale nie przełoży się to na wyniki i konwersje. Zmianę najlepiej rozpocząć od wybranych kampanii i jeśli, po okresie testowym (2-3 tygodni), zaobserwujemy poprawę wyników, możemy nanieść zmianę na kolejne kampanie. Podobne rozwiązania możemy zastosować także w przypadku kampanii prowadzonych przez Display&Video 360.
Poprzez tę zmianę możemy także przystąpić do wdrażania najnowszego i stale rozwijanego typu kampanii dostępnego w Google Ads, czyli kampanii Perfomance Max. Zmiana dotycząca Similar Audience praktycznie nie dotyka tego typu kampanii, a sam charakter Performance Max sprawia, że użytkownicy podobni zostają w naszych działaniach. Wszystko to za sprawą „sygnałów odbiorców”.
Jak wiadomo, kampanie Perfomance Max możemy włączyć bez aktywnych „sygnałów”, jednak z naszych doświadczeń jasno wynika, że włączenie „sygnałów odbiorców” znacznie poprawia efektywność działań. Zastosowanie „sygnałów odbiorców” przy odpowiedniej konfiguracji kampanii (doborze konwersji, ustaleniu odpowiedniego docelowego ROASu czy budżetów dziennych) może poprawić efektywność kampanii nawet o 100%.
Oto przykład:
Kampania |
Kliknięcia |
Wyświetlenia |
CTR |
Konwersje |
ROAS |
Śr. wartość koszyka |
Kampania A – bez sygnałów odbiorców |
6 229 |
722 300 |
0,86% |
342 |
976% |
67,00 zł |
Kampania B – z zastosowaniem sygnałów |
15 431 |
1 127 872 |
1,37% |
444 |
2303% |
122,14 zł |
Pozwala nam to także na lepsze określenie grupy użytkowników do jakiej będziemy trafiać z naszymi reklamami. Oczywiście, nie jest tak, że po dodaniu „sygnałów” skupimy się na dotarciu tylko do określonej grupy użytkowników, ale odpowiednie zbudowanie grupy pozwoli nam na uzyskanie lepszego wyniku w krótszym czasie.
Same „sygnały” w kampaniach Performance Max również możemy różnicować, a także tworzyć ich więcej – pozwoli nam to na testy i weryfikację skuteczności. Testowanie „sygnałów” umożliwi nam wypracowanie najlepszych kombinacji, na których w przyszłości będziemy mogli opierać nasze działania reklamowe.