10 najczęstszych błędów w content marketingu. Sprawdź, czy je popełniasz!

18.06.2024 - Content marketing - Paulina Tarnowska

Prowadzisz biznes, masz własną stronę internetową, działasz w social mediach, wydaje Ci się, że wszystko robisz dobrze, a mimo to nie możesz zrealizować wyznaczonych celów? Być może popełniasz najczęstsze błędy w content marketingu, które są powszechne zarówno dla osób zaczynających przygodę w branży, jak i dla doświadczonych zawodników. O czym warto pamiętać, tworząc treści na stronę?

Spis Treści:

  1. Nie planujesz strategii
  2. Nie tworzysz content planów
  3. Piszesz do wszystkich
  4. Nie optymalizujesz treści pod SEO
  5. Nie robisz recyklingu treści
  6. Nie prowadzisz bloga
  7. Nie promujesz swoich treści
  8. Idziesz w ilość, a nie w jakość
  9. Nie analizujesz wyników
  10. Zapominasz o mobilnych urządzeniach

1. Nie planujesz strategii

Brak przemyślanej strategii content marketingowej to wbrew pozorom dosyć powszechny problem. Brak czasu, chęć działania „na już”, zakładanie, że jakoś to będzie czy opieranie się jedynie na założeniach niepopartych danymi to główne powody takiego podejścia. Zaplanowanie strategii to jednak klucz do sukcesu. Przemyśl, co chcesz osiągnąć. Zrób research. Określ swoje cele. Zbadaj grupę docelową. Zastanów się, jakie rodzaje treści najlepiej sprawdzają się w Twojej branży. Przeprowadź analizę konkurencji. Nawet najprostszy zarys strategii content marketingowej jest lepszy niż jej brak.

2. Nie tworzysz content planów

Brak content planu często wynika z… braku strategii. Tymczasem tworzenie rozbudowanych dokumentów, w którym znajdą się najważniejsze informacje o planowanych treściach, daje wiele korzyści. Przede wszystkim pomaga zapanować nad chaosem. Docenia się to zwłaszcza w przypadku obsługi „dużych” klientów, gdzie tych rodzajów treści jest mnóstwo. 

 

Content plan najczęściej zawiera nie tylko tematy, ale też frazy kluczowe niezbędne do wykorzystania w artykułach, propozycje linkowania (np. do konkretnych kategorii, produktów, powiązanych artykułów), konspekty treści, informacje o planowanej promocji, autorów oraz daty. 

 

Przykład content planu dla klienta

 

Codzienna praca z wykorzystaniem content planu pomaga zachować porządek, lepiej zapanować nad zleconymi zadaniami, ale też wspiera w pilnowaniu regularności, tak ważnej w tej branży. Systematyczne dodawanie treści, głównie artykułów blogowych, ma dobry wpływ na pozycję strony w organicznych wynikach wyszukiwania. To też pozytywny sygnał w stosunku do użytkowników, którzy doceniają aktualny content. 

Sprawdź także: Content marketing: czym jest i dlaczego bez dobrego content planu ani rusz?

3. Piszesz do wszystkich

Brak określonej grupy docelowej to również powszechny błąd w content marketingu. Pisanie do wszystkich to tak naprawdę pisanie do nikogo. Zupełnie inne oczekiwania ma użytkownik, który przegląda ofertę sklepu z obuwiem i chce wybrać najlepsze buty do biegania, a inne ktoś, kto zastanawia się, która metoda wybielania zębów będzie dla niego najkorzystniejsza. Bez określenia grupy docelowej tworzone artykuły nie zdobędą zainteresowania użytkowników, ale też nie zwiększą ruchu na stronie.

 

4. Nie optymalizujesz treści pod SEO

Nawet dobrze napisany artykuł należy zoptymalizować pod kątem SEO. Co to oznacza w praktyce? Że powinien być nasycony odpowiednimi frazami kluczowymi (dotyczy to nie tylko samej treści, ale też tytułu i śródtytułów), zachowana jest hierarchia nagłówków (h1, h2, h3…), tekst jest wysokiej jakości, unikalny, konkretny, interesujący dla użytkownika. Warto też wyróżniać najważniejsze informacje stosując boldowania. Dobre w odbiorze są również wypunktowania. Przy optymalizacji nie można też zapomnieć o odpowiednim linkowaniu wewnętrznym do kategorii, produktów czy powiązanych artykułów.

5. Nie robisz recyklingu treści

Raz stworzony artykuł może zyskać drugie życie, jeśli zostanie poddany recyklingowi. Dotyczy to również treści evergreenowych. Warto wykorzystać drzemiący w nich potencjał z kilku powodów. Recykling pozwala na oszczędność czasu i pieniędzy, jakie są potrzebne do stworzenia nowego tekstu (co wcale nie znaczy, że trzeba rezygnować z nowych artykułów!), zwiększenie zasięgu (przez dotarcie do nowych użytkowników), poprawienie widoczności w wyszukiwarce (Google ceni świeże treści).

Przykład porównania rok do roku kliknięć dla recyklingowanej porady – okres od dokonania optymalizacji do chwili obecnej (ponad 2 miesiące) w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Przerywana linia przedstawia dane z poprzedniego roku.

Nie ma jednego, uniwersalnego planu na recykling treści. Warto przeanalizować powstałe wcześniej artykuły, pomyśleć, czemu nie generują już ruchu, ocenić, co należy w nich dodać i poprawić. Czasami jest to dopisywanie treści, wymiana zdjęć, aktualizacja linkowania czy nagłówków, tworzenie infografik, dodanie fraz kluczowych, sekcji FAQ. Możliwości jest wiele i za każdym razem recykling powinien być oparty na analizie konkretnego tekstu.

 

Sprawdź także: Recycling treści – kiedy, po co, jak?

6. Nie prowadzisz bloga

Brak bloga na stronie to powszechny błąd, niezależnie od branży. A przecież to jeden z najlepszych sposobów, by dotrzeć do potencjalnego klienta i przedstawić mu swoje usługi lub produkty! Blog pozwala budować pozytywny wizerunek marki, zachęca do skorzystania z oferty i wspiera działania SEO. Tworzenie wysokiej jakości eksperckich wpisów, odpowiadających na potrzeby użytkowników, zawierających CTA, odpowiednio zoptymalizowanych i atrakcyjnych wizualnie to często klucz do sukcesu.

7. Nie promujesz swoich treści

Masz treści, którymi chcesz się pochwalić? Zrób to! Dziś samo stworzenie contentu to nie wszystko. Warto go również wypromować. Jak to zrobić? Najpopularniejsze jest udostępnianie treści w social mediach, ale możesz też wykorzystać do tego np. newslettery, by dotrzeć do swoich (potencjalnych) klientów.

 

 

8. Idziesz w ilość, a nie w jakość

Powtarzane od blisko 20 lat hasło Content is king warto po ostatnich aktualizacjach algorytmu Google zmodyfikować o dwa słowa. Good quality content is king. Moda na publikowanie wielu treści, ale niskiej jakości, już dawno minęła. Liczy się tworzenie tekstów użytecznych, pomocnych użytkownikom, interesujących, wyczerpujących i oczywiście unikalnych. Treści powinny być pisane z myślą o internautach, klientach, a nie pod roboty Google.

 

Sprawdź także: Jakościowy content, czyli jaki? Jak robimy to w K2 Precise

9. Nie analizujesz wyników

Nie wystarczy tylko stworzyć tekst i go opublikować. Aby sprawdzić, czy obrana strategia działa, czy treści zostały odpowiednio zaplanowane, warto analizować wyniki. Można to robić, korzystając np. z Google Search Console czy z Google Analytics. Wiedza na temat tego, które teksty lepiej się klikają i są bardziej użyteczne dla użytkowników, pozwala obrać skuteczniejszą strategię. Zajrzyj do danych i sprawdź, w którym kierunku warto iść. Pomoże Ci to też w wybraniu tekstów do recyklingu. 

 

10. Zapominasz o mobilnych urządzeniach

Według raportu „E-commerce w Polsce 2023” przeprowadzonego przez Gemius w poprzednim roku najczęściej używanym urządzeniem do zakupów online był ponownie smartfon. Wybrało go 79% respondentów. Dla porównania laptop zyskał 10 punktów procentowych mniej. Co to oznacza? Że chcąc mieć zyski ze sprzedaży, nie można zapominać o dostosowaniu swoich stron do urządzeń mobilnych. Brak responsywności skutecznie odstrasza potencjalnego klienta i odsyła go do konkurencji. Podobnie jak wolno działające strony. Nie można zatem lekceważyć kwestii technicznych, ponieważ one są tak samo ważne, jak dobrej jakości content.

 

Korzystamy z plików cookies oraz podobnych technologii, by móc jak najlepiej dostosować serwis do Twoich potrzeb oraz serwować Tobie interesujące Ciebie reklamy. Korzystając z naszego serwisu zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, wyrażasz zgodę na używanie plików cookies i podobnych technologii.

Więcej w Polityce Cookies 5